Składniki:
Ciastka bezowe:
- 75 g mąki migdałowej
- 50 g cukru pudru
- 25 g kakao
- 60 g białek (30 g i 30 g), w temp. pokojowej
- 93 g cukru (75 g i 18 g)
- 25 ml wody
Krem:
- 125 g serka mascarpone
- łyżka kremu kasztanowego
- 1/3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej w proszku
Przygotowanie:
1. Mąkę migdałową mieszamy z cukrem pudrem i kakao. Całość przesiewamy przez drobne sitko. To, co zostanie odkładamy na bok i w zamian dodajemy taką samą ilość maki migdałowej (też przesiewamy przez sitko.)
2. Do otrzymanej mieszanki dodajemy 30 g białek. Bardzo dokładnie mieszamy za pomocą łopatki.
2. Do otrzymanej mieszanki dodajemy 30 g białek. Bardzo dokładnie mieszamy za pomocą łopatki.
3. Pozostałe 30 g białek umieszczamy w misce i ubijamy na sztywną pianę stopniowo dodając 18 g cukru i odstawiamy.
4. Przygotowujemy sobie szklankę z zimną wodą i łyżkę. W małym garnuszku umieszczamy 75 g cukru i dodajemy 25 ml wody. Przygotować szklankę zimnej wody i suchą łyżkę, postawić z boku. Podgrzewamy na średnim ogniu, nie mieszając, do momentu, aż kropla syropu spuszczona z łyżki do zimnej wody w szklance zacznie tworzyć kulkę.
5. Gdy uzyskamy gotowy syrop, wlewamy go cienkim strumieniem do ubitych wcześniej białek, miksując na niskich obrotach. Następnie zwiększamy obroty miksera i ubijamy jeszcze chwilę, aż piana wystygnie.
6. 1/3 gotowej, sztywnej piany przekładamy do masy migdałowej i bardzo delikatnie mieszamy za pomocą łopatki. Następnie dodajemy resztę i znów dokładnie mieszamy. (Im dłużej będziemy to robić, tym rzadszą masę uzyskamy) Warto zastosować, rozcierające ruchy, o boki misy, by pozbawić bezę powietrza. Gotowa masa powinna opadać z łopatki jak wstążka.
7. Gotową masę przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy krążki o średnicy ok. 2,5 cm w pewnych odstępach od siebie. Wyciśniętą masę odstawiamy do obeschnięcia na ok. 15-20 minut. W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do temp. 140 st.C
8. Makaroniki pieczemy ok 15 minut. Przed wyjęciem makaroników z piekarnika, najlepiej sprawdzić, czy podważone ciasteczko się nie klei i czy spód jest upieczony.
9. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
10. Połowę gotowych w wystudzonych ciastek smarujemy przygotowanym kremem kasztanowo - kawowym. Wszystkie składniki na krem po prostu mieszamy ze sobą, do uzyskania gładkiej masy. Przełożone kremem ciastka, przykrywamy podobnej wielkości bezikami.
10. Połowę gotowych w wystudzonych ciastek smarujemy przygotowanym kremem kasztanowo - kawowym. Wszystkie składniki na krem po prostu mieszamy ze sobą, do uzyskania gładkiej masy. Przełożone kremem ciastka, przykrywamy podobnej wielkości bezikami.
Cudnie wyglądają! Mogę spróbować? :)
OdpowiedzUsuńProszę się częstować ;)
UsuńTeż robię makaroniki z podobnego przepisu, i wychodzą. Nie są oczywiście idealne, ale mają falbankę jak trzeba ;)
OdpowiedzUsuńTwoje, mimo jej braku, wyglądają niesamowicie kusząco :)
Och ta falbanka.. ja nie wiem co jest nie tak.. masa może była zbyt ciężka, gęsta?.. ale ostatnio wszystko się rozlało w piecu, więc też słabo ;) Ciesze się, że mimo wszystko prezentują się apetycznie :)
Usuń