Ciasto jest przepyszne! Wilgotne i zdecydowanie bardziej "marchewkowe", niż moja poprzednia propozycja TU.
Ciasto przełożyłam nutellą i musem jabłkowym, oraz nutellą i powidłami śliwkowymi, dzięki czemu jest jeszcze bardziej smaczne:)
Przyozdobione zabarwionym lukrem cytrynowym i czekoladą będzie piękną ozdobą Waszych świątecznych stołów i koszyczków:)
Ciasto wykonałam z połowy porcji, która starcza na 2 foremki na duże muffiny:)
Składniki na całą porcję:
- 4 jajka
- 3/4 szklanki oleju
- 1/2 szklanki musu z jabłek
- 2 szklanki cukru
- 2 łyżeczki ekstarktu z wanilii
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatałowej
- 3 szklanki startej na drobnych oczkach marchewki
- Nutella
- Powidła śliwkowe / mus jabłkowy
- +lukier i barwniki spożywcze, posyki itp. do dekoracji
Wykonanie:
1. Do miski dodajemy jajka, olej, mus z jabłek, lukier i ekstrakt z wanilii. Mieszamy do dokładnego połączenia.
2. W osobnym naczyniu mieszamy przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól, cynamon i gałkę muszkatałową.
3. Do miski dodajemy stopniowo zawartość naczynia z "sypkimi" produktami i mieszamy do połączenia.
4. Marchewkę startą na drobnych oczkach dodajemy na końcu do masy i deilaktnie mieszamy, tak aby składniki się połączyły.
5. Przelewamy do wybranej formy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 180st.C, na około 1h lub do 'suchego patyczka'.
6. Schłodzone ciasto kroimy na poł i przekładamy nutellą i musem, lub powidłami. Dowolnie dekorujemy a potem zjadamy ze smakiem bo jest naprawdę pyszne ! :)))
omnomnom :))
Veggieola organizuje fajny konkurs wielkanocny, w którym biorę udział. Przyłączcie się do zabawy i podzielcie się swoimi przepisami:)
No widać tu artystyczną duszę..
OdpowiedzUsuńPozdrowionka... ;)
urocze:)
OdpowiedzUsuńBaSiA B. dziękuję:) Faktycznie trochę 'pomalowałam' ale strasznie to lubię!:)
OdpowiedzUsuńDzi - miło mi:) Jeśli lubisz ciasto marchewkowe, to koniecznie wypróbuj ten przepis, jest pyszne! Chyba najlepsze jakie jadłam :)