Obłęd! Gorąco polecam!
Ta wersja jest bez czereśni, bo zostały zjedzone zanim zaczęłam piec :) i nieco okrojona (2/3 składników z oryginału), bo na małą formę. Zmniejszam nieco ilość cukru i nigdy nie dodaję likierów, tak jak to jest w oryginalnej wersji tu.
Składniki na małą tortownicę:
- 135g masła lub margaryny
- 200g ciemnej czekolady( u mnie 60%) pół, na pół z mleczną
- 17g kakao do pieczenia
- 2 jajka
- 110g cukru
- 75g mąki pszennej
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka mocnej kawy( 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej na 1/8 szklanki wody*)
- morele, jagody, czereśnie
1. W garnuszku, na małym ogniu roztapiamy czekoladę z masłem. Odstawiamy do ostygnięcia
2. Do miski przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia i kakao.
3. Jajka miksujemy z cukrem do momentu, aż masa zrobi się jasna. Do niej przelewamy schłodzoną czekoladę z tłuszczem.
4. Sypkie składniki stopniowo dodawać do mokrych, cały czas miksując. Na koniec dodać kawę.
5. Całość wylać do formy, koniecznie wyłożonej papierem do pieczenia. piec 45 min-1 godziny w zależności od piekarnika. Ja piekę godzinę i jest idealne, ciężkie, mokre, pyszne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz