Dziś przedstawiam przepis na ciasteczka anyżkowe. Przypomniałam sobie wczoraj o foremkach do ciastek, które kupiłam już dawno temu, jeszcze przed Wielkanocą i naszła mnie ogromna ochota na upieczenie jakichś ciasteczek z ich wykorzystaniem. Tym razem zdecydowałam się na ciasteczka z nutą anyżu. Nie jestem jego wielką fanką, chociaż anyżki - popularne biszkopcikowe ciasteczka naprawdę lubię. W smaku ciastka nie są zbyt słodkie, dlatego jeśli wolicie bardzo słodkie wypieki polecam dodać więcej cukru. Musicie przyznać, że cieszą oko, prawda ? :)
Składniki:
- szklanka mąki pszennej
- 3 płaskie łyżki cukru pudru
- pół łyżeczki anyżu
- szczypta soli
- 100 g masła
- 1 żółtko (M)
- pełna łyżka jogurtu naturalnego lub waniliowego
Przygotowanie:
1. Podane składniki wykładamy na stolnicę i zagniatamy z nich ciasto. Gotowe ciasto umieszczamy na pół godziny w lodówce, po czym rozwałkowujemy na stolnicy i wykrawamy kółka. Stempelkami wykonujemy odciski na ciastkach. Pieczemy ok. 10 min w 180st. C
Uroczo wyglądają :)
OdpowiedzUsuńdomowe ciasteczka wielbię wręcz!
OdpowiedzUsuńZachęcam do wypróbowania anyżkowych :)
UsuńPrześliczne, zachwycające te foremki :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Mnie też przypadły do gust, co prawd w oryginale to jakiś zestaw bodajże do wyciskanych ciastek, ale nie mam pojęcia jak go obsługiwać więc używam jako stempelków ;)
UsuńGrunt to kreatywność w kuchni :)
Usuń