Nie jestem jakąś wielką fanką pielęgnowania tego halloweenowego zwyczaju, który od paru lat gości w naszym kraju.. choć to całkiem niezły pretekst na zrobienie tematycznej imprezy w gronie przyjaciół.
Tak, czy inaczej w moim małym słoiku nie może zabraknąć, czegoś słodkiego dla osób, którym ten zwyczaj przypadł do gustu.
Z resztą każdy powód, żeby upiec ciasteczka jest dobry. ;) Zaczynam więc na blogu Halloween'owe pieczenie ;) Dziś zapraszam na ciasteczka: pomarańczowo-orzechowe Przyjazne Duszki, które możecie powiesić na kubkach, jako fajny dodatek do napoju.
Niestety zdjęcia są marnej jakości gdyż, iż, ponieważ , bo... umarła mi ładowarka do aparatu, lub też bateria, lub ciężko stwierdzić co.. :/ :(
Składniki:
- 0,5 (125g) kostki masła
- 1 małe jajko
- 1,5 szklanki mąki ryżowej
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- Garść świeżo zmielonych orzechów włoskich
- aromat pomarańczowy
- 4 łyżki cukru pudru
- + lukier i posypki do dekoracji
Przygotowanie:
1. W misce umieszczamy wszystkie składniki, zagniatamy ciasto i wstawiamy je do lodówki na ok. pół h.
2. Po wyciągnięciu z lodówki rozwałkujemy ciasto podsypując je mąką na grubość ok 3mm. Wycinamy duszki i pieczemy ok 15 -20 min w 180st.C
3. Schłodzone ciastka dekorujemy lukrem i posypkami.
Banał! ;)
Baaaardzo przyjazne stworzenia:)
OdpowiedzUsuń