Kombinacji jest mnóstwo, przepisów chyba niezliczenie wiele. Jedne wychodzą lepiej, inne trochę mniej, ale ja pokusiłabym się chyba na każdy :P
Ostatnio wędrując po kulinarnych zakamarkach internetu natknęłam się na ten oto przepis i rzecz jasna nie odmówiłam sobie przyjemności wypróbowania go!
Przyznam szczerzę, że jest to rodzaj szarlotki jakiej nigdy wcześniej nie robiłam. Przepis mi się spodobał bo jest prosty, szybki, nie potrzeba nam wielu składników a przy tym ciasto rewelacyjnie się prezentuje.
Efekt? Mnie osobiście nie powalił na kolana. Jestem prawie pewna, że powodem tego jest dodany przeze mnie cukier puder cytrynowy (no nie mam zwykłego..) Nie zmienia to jednak faktu, że ciasto jest smaczne i i tak zniknęło w jeden dzień:) Z dodatkiem lodów śmietankowych i bitą śmietaną, pewnie podchodziłoby nawet pod małą rozkosz, ale samo niestety niekoniecznie.
Uwaga! Jest bardzo jabłkowe! Właściwie ciasta w nim niewiele:)
Jeśli skusicie się na wypróbowanie tego przepisu, nie polecam kombinowania z cukrem pudrem cytrynowym ;)
Składniki
- 6 dużych jabłek
- 3 duże jajka
- szklanka cukru pudru (ja dałam mniej i pół na pół z cukrem pudrem cytrynowym i zwykłym cukrem)
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 szklanka mąki (choć podobno 125 g ja dałam pełną)
- dodatkowo cukier puder i cynamon do posypania
1. Włączyć piekarnik na 175 stopni.
2. Blachę do pieczenia (u mnie 20x9,5 cm) wysmarować lekko masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. W tym celu odrysować dno tortownicy , wyciąć z papieru koło i wyłożyć nim dno. Dodatkowo wyciąć paski szerokości ścian tortownicy i również okleić je papierem do pieczenia.
3. Obrać jabłka, wykroić środek i pociąć na ćwiartki. Każdą ćwiartkę przeciąć jeszcze na pół wzdłuż i kroić na małe kawałki grubości ok 0,3 cm. Całość wyłożyć do tortownicy.
4. W misce ubijać jaja z cukrem. Powstanie gęsta masa. Dodać ekstrakt oraz mąkę, mieszając na mniejszych obrotach.
5. Gdy uzyskamy dość gęstą masę wylewamy ją na jabłka i rozprowadzamy szpatułką tak aby wszystkie zostały przykryte. Całość wstawiamy do piekarnika na ok. 1h, lub do tzw. suchego patyczka.
6. Po ostygnięciu gotową szarlotkę opruszyć cukrem pudrem i cynamonem.
Smacznego! :)
śliczny jabłecznik:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje ten Twój deser :} A jak szarlotkowy, to już wiem, że by mi zasmakował!
OdpowiedzUsuńświetna! taka ilość jabłek, jak najbardziej mnie zadowala :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak torcik! :) A jak z jabłkami to musi być pyszny! :)
OdpowiedzUsuń