Oho! Pierwsze świeże borówki amerykańskie w tym roku. Fakt.. przywiezione z drugiego końca świata, ale co tam, po takich dniach jak ostatnio, należy się chwila rozpusty.
Niedługo zrobi się prawdziwa wiosna a potem lato i takie serniczki będą jak znalazł :) Polecam :)
- 200 g serka twarogowego chudego
- 250 g truskawek
- 2 łyżeczki słodziku (Stevii)
- 125g borówek
- okrągłych mini wafli
- nutella/ inne sweet mazidło
- 2-3 łyżeczki żelatyny
- 1/5 szklanki wrzątku
Wykonanie:
1. Umyte truskawki miksujemy blenderem z serkiem i słodzikiem.
2. Żelatynę mieszamy z wrzątkiem, chwilę studzimy i mieszamy blenderem z truskawkami i serem.
3. Wafel smarujemy Nutella i przyklejamy do niego drugi wafel. Powtarzamy czynność tyle razy, ile szykujemy porcji. Tak przygotowane wkładamy do kokilek (tej samej wielkości co wafle) wyłożonych po bokach papierem do pieczenia.
4. Na wafle wylewamy masę serową. Dodajemy borówki.
5. Wierzch przykrywamy waflem, lub 2 - przesmarowanymi czekoladą. :)
6. Chłodzimy w lodówce do 'związania', dekorujemy przed podaniem.
Bardzo fajny pomysł z tymi waflami :)
OdpowiedzUsuńJak to wspaniale wygląda! A jak musi smakować :) ... Genialny przepis!
OdpowiedzUsuńBoski deser :) Ciężko byłoby uwierzyć, że jest dietetyczny, sądząc po samym wyglądzie :)
OdpowiedzUsuńPychotka :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale, bardzo delikatnie i leciutko :) i ma prześliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńAle to pięknie wygląda, a jakie musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuń