Zapraszam do wypróbowania.
Właściwie ciasteczka robiłam z głowy i na oko, spróbuję jednak opisać proporcje. Jeśli ciasto będzie zbyt płynne dodajcie więcej mąki, cappuccino lub płatków owsianych, jeśli zbyt gęste, dodajcie trochę mleka. Wymieszane składniki powinny tworzyć niezbyt zbite ciasto, tak aby z łatwością można było nadawać kształt ciasteczkom na blasze.
Składniki na ok 8 dość dużych ciastek:
- 1 dojrzały banan
- 4 łyżki mąki kukurydzianej
- 1 jajko
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki cappuccino w proszku
- płatki owsiane ok 150g
- 2/5 szklanki mleka
1. Włączamy piekarnik na 175st. C
2. W misce miksujemy blenderem bana, dodajemy jajko, mleko, proszek do pieczenia i nadal miksujemy do uzyskania puszystej masy.
3. Dodajemy mąkę i cappucciono jeszcze chwilę miksując do połączenia masy.
4. Na koniec dodajemy płatki owsiane (odpowiednio dużo, by masa nie zrobiła się zbyt gęsta.)
5. Gotową masę wykładamy łyżką na blachę wyłożoną piperem do pieczenia i formułujemy wybrany kształt.
6. Pieczemy około 20 minut, lub dłużej jeśli chcecie aby były bardziej twarde.
Oto one:
i już ich nie ma! :)
Jeśli macie ochotę na coś drożdżowego na najbliższy weekend to zapraszam! Wkrótce na blogu pojawi się przepis na niepowtarzalne ciasto drożdzowe z musem:)
Pierwsze zdjęcie kojarzy mi się z książką Sigrid Verbert "Smakowite prezenty", podobnie "związane" ciasteczka :) Wyglądają naprawdę smakowicie:)
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko!
zdrowe cisteczka ,ale super pomysł ;) pychotka !
OdpowiedzUsuńŚwietne, można powiedzieć takie 2in1 - ciastko i kawa :))
OdpowiedzUsuńP.S Znajomy talerzyk :))