Pogoda, na którą dopiero co narzekałam w końcu zaczęła nas rozpieszczać :)))
Wszystko nagle stało się zdecydowanie bardziej pozytywne i nawet piątkowy egzamin na razie nie budzi we mnie obaw, choć jeszcze nic nie tknęłam.. ;)
Pogoda natomiast sprawiła, iż naszła mnie ochota na wiosenne pieczenie. A skoro ziemia budzi się do życia, mamy marzec a pod koniec marca święta, to zapraszam wszystkich na Wielkanocne propozycje, które już w krótce zaczną pojawiać się na blogu:)
Spodziewajcie się min. ciasteczek z makiem, o których tu wspominałam. Wiosenny powrót do przeszłości. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz