Kto nie kocha tiramisu?!
To jeden z moich ulubionych deserów, o czym już z resztą wspominałam.:) Dziś proponuję w wersji mniej tradycyjnej ale także pysznej!
Składniki na 9 sztuk:
- 1 szklanka maślanki (u mnie straciatella)
- pół szklanki oleju
- 1 jajko,
- 1/4 szklanki gorzkiego kakao
- 0,5 roztopionej gorzkiej czekolady (lub czekolady kawowej)
- 2 szklanki mąki,
- 0,5 szklanki cukru,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia i jedna sody
Do nasączenia babeczek:
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej na 1/4 szklanki wrzątku
- Amaretto do smaku (ja dałam ok 1/6 szklanki)
Krem:
- 250 g serka mascarpone
- 1 żółtko
- 1 białko
- 5 łyżeczek cukru pudru
- 2 łyżeczki amaretto
Przygotowanie:
Babeczki:
1. W misce mieszamy maślankę, olej , jajko, proszek do pieczenia, sodę i kakao. Całość mieszamy.2. W kąpieli wodnej roztapiamy czekoladę i dodajemy ją do.
3. Dodajemy mąkę oraz cukier i mieszamy składniki do połączenia.
4. Masę przekładamy do papilotek (2/3 wysokości) i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180st.C na ok 25 minut.
5. Ostudzone babeczki nasączamy kawą z Amaretto i dekorujemy kremem.
Śliczny talerzyk !
OdpowiedzUsuńGdzie zakupiłaś ? :)
Przepiekne babeczki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Alexa:)
OdpowiedzUsuńNatalie - Talerzyk kupiłam w TK maxx jakiś czas temu w Poznaniu ;)
Tam są cudowne rzeczy :)
UsuńA babeczkę porywam ! Uwielbiam tiramisu <3
O tak! Czasem można znaleźć tam prawdziwe perełki ;)
UsuńWyglądają bosko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i koniecznie zapraszam do mnie
Prześliczny talerz, gdzie można taki zakupić?:)
OdpowiedzUsuńKulinarna148, bardzo dziękuję za miłe słowa;)
UsuńPotravel, talerzyki (bo w sumie są 2 ) kupiłam w TKmaxx :)