Temperatura na dworze niestety dobitnie uświadamia mi, że to koniec pięknego, gorącego lata.. na szczęście nie dla mnie :) Czekają mnie jeszcze tygodniowe wakacje w słońcu i ciepełku - przynajmniej taką mam nadzieję.. nie mniej jednak powoli udziela mi się ten lekko jesienny klima, co w moim przypadku objawia się między innymi śliwkowymi słodkościami i korzennymi przyprawami.
W takim powolnym wstępie w te jesienne klimaty chciałabym zaprosić Was na chyba na równi letnie, jak i jesienne ciasto w wersji ze śliwkami.
Składniki:
Ciasto:
- 3 jajka,
- 0,5 szklanki cukru,
- 2 i 1/2 szklanki mąki,
- 1/2 szklanki oleju,
- 1 szklanki maślanki,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- śliwki
- cynamon
- 0,5 margaryny
- 1 szklanka mąki
- na czubek łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki zmielonych orzechów
- 1 łyżka wiórków kokosowych
Wykonanie:
1. Składniki 'mokre' umieścić w misce i dobrze wymieszać z cukrem. Dodać przesianą mąkę i proszek do pieczenia, ponownie wymieszać do połączenia składników.
2. Tak przygotowane ciasto wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i ułożyć na nie owoce - mogą być to śliwki, jabłka, morele.. wg. uznania. Śliwki posypujemy cynamonem, do smaku.
3. Zagniatamy składniki na kruszonkę i kruszymy na ciasto.
4. Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C na około godzinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz